|
Trzęsę się i drżę
gdy zbliżasz się do mnie
i perły na dnie głębokiego, niebieskiego morza
Sposób w jaki je dostarczasz mógłby uwolnić mnie
Gdy gubię się w Twojej tajemnicy
Kogo znajdziesz by Cię pokochał?
Nikogo takiego jak ja
To nie jest sposób w jaki się poruszasz
To musi być sposób w jaki mówisz
Więc zacznij to, zacznij to
Skarbie zacznij to
Może mnie potrzebujesz
Zacznij to, gdy jestem słaba
Skarbie wzmocnij mnie
Oh gdy odchodzisz
Gubię się, skarbie, jest mi źle
Więc zacznij to, pozwól by to trwało
Skarbie całą noc
Jeśli mnie potrzebujesz
Ze statku, na którym płynęłam
Rozbiłam się
Wyślizgnęłam Ci się z palców
I musiałam zostać
Gubię kierunek i moje serce na morzu
I to spojrzenie Twoich oczu przeznaczone dla mnie
Gdzie byłabym bez Ciebie?
Dlaczego kiedykolwiek miałabym odejść?
Czy to może być Twój dotyk?
Co sprawia, że tak bardzo Cię chcę
Więc zacznij to, zacznij to
Skarbie zacznij to
Może mnie potrzebujesz
Zacznij to, gdy jestem słaba
Skarbie wzmocnij mnie
Oh gdy odchodzisz
Gubię się, skarbie, jest mi źle
Więc zacznij to, pozwól by to trwało
Skarbie całą noc
Jeśli mnie potrzbujesz
|
